czwartek, 27 listopada 2014

BOKKA w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim


BOKKA to najbardziej tajemniczy fenomen polskiej sceny muzycznej. Nikt nie wie kim są, występują w maskach, a z fanami porozumiewają się bez wypowiadania słów. I nie są to żadne fanaberie, o nie! Za całą tą otoczką kryje się głębsza filozofia. W końcu w muzyce chodzi o muzykę. A to im wychodzi świetnie. Więc cóż chcieć więcej?



Wczorajszy koncert odbył się w gdańskim Teatrze Szekspirowskim. Chociaż przechodzę obok niego niemal każdego dnia, nie miałam nigdy okazji żeby zobaczyć, jak prezentuje się w środku. Powiem jedno: robi wrażenie. Budynek jeszcze pachnie nowością, bo ceremonia otwarcia miała miejsce zaledwie w połowie września tego roku. 
Gdy po wejściu udało się nam (to znaczy mi i moim trzem kompankom) wydostać z labiryntu białych korytarzy i przemieścić się do sali koncertowej wszystkie, jak jeden maż, stwierdziłyśmy - wow! Wszystko było drewniane: podłoga, scena, ściany... A to oznacza jedno - świetna akustyka. I nie myliłyśmy się. Powyższe zdjęcie podkradłam z bokkowego fejsa. Myślę, że sam zespół też był zachwycony faktem, że grał w takim niesamowitym miejscu.







To nie był pierwszy koncert BOKKI w Gdańsku. Na początku tego roku grali w klubie Żak, i tam również miałam okazję ich posłuchać. Jednak były to zupełnie różne przeżycia.
Zarówno na koncert w Żaku jak i na występ w Teatrze wszystkie bilety zostały wyprzedane. Niemniej jednak odnoszę wrażenie, że Żak zgromadził w większości widownię "z przypadku". I nic dziwnego, bo był to dopiero debiut zespołu. W Teatrze towarzystwo zdecydowanie bardziej było nastawione na słuchanie, oglądanie, a co niektórzy nawet - tańczenie. Tak jak przypuszczałam, architektura teatru zrobiła swoje, bo nagłośnienie było kla-sa (w przeciwieństwie do występu w Żaku, gdzie wokalistka była totalnie zagłuszona przez muzykę i nic nie dało się z tym zrobić).

Na wczorajszym koncercie zespół nie ograniczył się wyłącznie do zagrania utworów z pierwszego krążka, ale zaprezentował też nowy materiał, kilka coverów (Joy Division!) i nowych aranżacji starych kawałków (Towns of Strangers w wersji wixa - najlepiej!).

O samej muzyce nie chcę mówić, bo to trzeba usłyszeć, a nie przeczytać. Jedyne co, to coraz bardziej się utwierdziłam w przekonaniu, że BOKKA poszła w najlepszym z możliwych kierunków - skandynawskiej szkoły electro, nawiązując tym samym m.in. do The Knife czy Fever Ray.

Tym, co zasługuje na szczególne brawa są wizualizacje. Pierwszy raz byłam na koncercie z tak dobrą oprawą graficzną. Niestety nie udało mi się uchwycić żadnego ładnego obrazka, bo wolałam cieszyć oczy, niż robić zdjęcia ;)

Pod względem organizacyjnym koncert dopięty był na ostatni guzik, co się rzadko zdarza. Teatr Szekspirowski stanął na wysokości zadania i udowodnili, że są gotowi nawet na takie koncerty. (Szczególny plus za funkcjonowanie szatni! Zero kolejek, wszystko poszło płynnie i bez przepychania)



Koncert oceniam na 10/10. Cieszę się, że miałam okazję zobaczyć zespół po raz drugi. Dzięki temu niesmak z Żaka zupełnie poszedł w zapomnienie, więc teraz mogę wypowiadać się o zespole w samych superlatywach (ba, zawsze wierzyłam w ich potencjał!). 

BOKKA gra na światowym poziomie, więc i światowa sława się im należy! Mocno trzymam kciuki, żeby się im udało, bo takiego towaru eksportowego nam trzeba.


Na koniec przybiłam sobie nawet piątkę z wokalistką (jeeejaaa, ręki myć nie będę do następnego koncertu ;P)


O, a tu kolejne kradzione zdjęcie z bokkowego fejsa. Kto się bawi w "gdzie jest Wally?" (jestem na zdjęciu, i to nawet dość widoczna!)

CZEŚĆ BOKKA, MIŁO BYŁO WAS WIDZIEĆ!

4 komentarze:

  1. Oj zazdroszczę koncertu. Ja teraz z małym szkrabem mogę tylko o takich wydarzeniach w naszym 3city poczytać , ale fajnie się czytało ;) Bokkę też mega mega lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam instytucję "dziadkowie" ;) Na koncercie byłam akurat z dwiema młodymi mamami, które, z tego co słyszę, chodzą na więcej koncertów niż ja sama!

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze powiedzieć że to jest właśnie dla mnie fenomen tego zespołu. Najbardziej podobało mi się to, że występowali w https://teatrszekspirowski.pl który ja tak bardzo sobie cenię. Uwielbiam chodzić do tego teatru na różne sztuki i spektakle, ale również udało mi się załapać na niejeden koncert.

    OdpowiedzUsuń